tag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post4658316701586916580..comments2024-03-12T18:49:01.124+01:00Comments on Panorama kina: Podwójny seans z butelką whiskyMariusz Czernichttp://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-11078748137487957442019-11-27T21:18:44.092+01:002019-11-27T21:18:44.092+01:00Bardzo fajny wpis. PozdrawiamBardzo fajny wpis. PozdrawiamIzabella Nowotkahttps://www.blogger.com/profile/10765135833136754370noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-68016824001374102632013-06-27T11:57:52.722+02:002013-06-27T11:57:52.722+02:00Z polskich filmów momentalnie przypomina mi się &q...Z polskich filmów momentalnie przypomina mi się "Pętla" Hasa, jak już Holoubek rusza w tango to nic go nie zatrzyma. Sceny z Fijewskim w barz i te teksty - "Lalka lej 50gr dla mnie i kolegi" - kult! :)tbtshttps://www.blogger.com/profile/01357871372295258260noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-49520714709317669072013-06-27T03:38:01.391+02:002013-06-27T03:38:01.391+02:00Alkoholizm w sumie zawsze jest tym samym, choć już...Alkoholizm w sumie zawsze jest tym samym, choć już każdy alkoholik jest inny. To ciekawe, że postacie alkoholików równie dobrze sprawdzają się w komediach, jak i tragediach (dramatach). Pewnie dlatego, że gorzała czyni z człowieka kogoś bardziej wyrazistego... dopóki nie zwali delikwenta z nóg.<br />Ale nie wydaje się, żeby była czymś, co wzmacnia jego kreatywność. Wręcz przeciwnie: zwykle robi z niego głupca, tumana, awanturnika i dupka. Choć zdarzają się alkoholicy z klasą.<br /><br />Ciekawy temat podjąłeś: kino i wóda. Wart osobnej monografii. Stanisław Błaszczyna (Logos Amicus)https://www.blogger.com/profile/16030158278214366280noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-78181984611438731502013-06-27T03:36:44.324+02:002013-06-27T03:36:44.324+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Stanisław Błaszczyna (Logos Amicus)https://www.blogger.com/profile/16030158278214366280noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-2171260737270901142013-06-26T15:10:04.020+02:002013-06-26T15:10:04.020+02:00Nowy Nekrolog:
23 czerwca, w wieku 87 lat zmarł Ri...Nowy Nekrolog:<br />23 czerwca, w wieku 87 lat zmarł Richard Matheson - pisarz i scenarzysta wielce zasłużony dla kina grozy i fantastyki. Jego najsłynniejsze dzieło, powieśc ,, Jestem Legendą'' z 1954, doczekała sie trzech ekranizacji, w tym jednej na prawdę znakomitej - ,, The Last Man on the Earth'' w 1964, z wybitną rolą Vincenta Price'a. Ponadto powieśc silnie zainspirowała George'a Romero do wykreowania przełomowej ,, Nocy Żywych Trupów'' z 68. Także debiut Spielberga ,,Pojedynek na Szosie'' był ekranizacją opowiadania Mathesona. <br />Na podstawie prozy Mathesona powstały też takie dzieła, jak m.in.oryginalny klasyk sf ,, Człowiek, Który się Nieprawdopodobnie Zmniejszał'' Jacka Arnolda i bardzo udany horror ,,Legenda o Piekielnym Domu'' Johna Hougha.<br />Matheson był również autorem kilku adaptacji opowiadań Edgara A. Poe dla Rogera Cormana, dużo pracował dla telewizji ( ,,Twilight Zone'' )<br />RIPSimplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-37416919661967081882013-06-25T21:32:07.138+02:002013-06-25T21:32:07.138+02:00"Pętlę" Hasa sprawdź;]"Pętlę" Hasa sprawdź;]Marcin Z.https://www.blogger.com/profile/04975708869420321492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-19346616516137100252013-06-24T17:56:38.318+02:002013-06-24T17:56:38.318+02:00Pamiętam, że właśnie czytałam o filmie "DNI W...Pamiętam, że właśnie czytałam o filmie "DNI WINA i ROZ" u Izabeli :><br />Ale nie widziałam, że główna bohaterka jest uzależniona od czekolady i jest w dodatku abstynentką - skąd ja to znam ? Jak widać od głodu czekoladowego do alkoholowego jest krótka droga. Tym bardziej film wydaje mi się interesujący :><br />blannchehttps://www.blogger.com/profile/09274738319721526147noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-5234719857337280262013-06-24T15:33:46.277+02:002013-06-24T15:33:46.277+02:00"Dni wina i róż" to film mocno zapadając..."Dni wina i róż" to film mocno zapadający w pamięć. Pamiętam, że zdziwiłam się że tak trudny i kontrowersyjny temat został poruszony w latach 60., ale to dobrze. Tym bardziej on porusza. Jak wspomniałeś, wybitne rola obojga aktorów. Do dziś mam dreszcze na wspomnienie zakończenia filmu. A mogło być tak pięknie...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00094449781398427187noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-43778346946326861282013-06-24T11:15:53.046+02:002013-06-24T11:15:53.046+02:00Można, ale to się chyba tylko jemu udało : ,,Uciec...Można, ale to się chyba tylko jemu udało : ,,Ucieczka Gangstera'' ,,Pat Garrett...'' ,, Dajcie mi głowę...'' były praktycznie w 100% wyreżyserowane po pijaku. ,,Elita Zabójcow'' i ,, Konwój'' zostały w dużym stopniu zrobione przez asystentów - Samuelowi już kompletnie zdrowie wysiadało. W każdym razie ,, Old Iguana'' jest jeden na milion ; dla mnie ,,metr z Sevres'' prawdziwego kultu.<br />Z pijackich bon motów Bogarta najbardziej lubię : ,, Świat jest o trzy banie do tyłu, czym prędzej trzeba to nadrobic''<br />Lee Marvin słynął z legendarnie mocnej głowy... aż trafił na godnego przeciwnika : Oliver Reeda. Oli mu dopiero pokazał , jak się pije, spaprał chłopa do spodu :DSimplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-87146042806028836482013-06-24T10:55:22.842+02:002013-06-24T10:55:22.842+02:00Huston kręcił filmy nawet po 70-ce, więc jemu alko...Huston kręcił filmy nawet po 70-ce, więc jemu alkohol nie zaszkodził :) To z Peckinpahem to dość interesująca sprawa - okazuje się, że nawet na bani można nakręcić dobre filmy. A Bogart podobno mawiał: "Świat byłby lepszym miejscem, gdyby każdy dzień zaczynał się od dwóch szkockich".Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-47963206795271756552013-06-24T10:14:11.825+02:002013-06-24T10:14:11.825+02:00Bardzo rozrywkowym człowiekiem był też John Huston...Bardzo rozrywkowym człowiekiem był też John Huston, ale on był w czepku urodzony ; nawet jak przeimprezował cały okres zdjęciowy, to i tak odniósł sukces ( ,, Afrykańska Królowa'' )Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-43822684750844917792013-06-24T10:05:55.619+02:002013-06-24T10:05:55.619+02:00To w ogóle ciekawy temat - ,, ludzie kina + alkoho...To w ogóle ciekawy temat - ,, ludzie kina + alkohol''. Niektórzy się załatwili na amen przez gorzałę, jak Richard Burton, czy Sam Peckinpah - widac wyrażnie, jak się obaj w ciągu paru lat potwornie zestarzeli. Kumpel Burtona od kielicha, Peter O'Toole ( nie ma, jak celtycki etos chlania :D ) w pewnym momencie dał sobie na wstrzymanie, zaliczył odwyk i odstawił na dobre. Nasz Lech Dyblik podobnie. <br />Wiadomo, pijak pijakowi nierówny. Pijaństwo Montgomery'ego Clifta, to była depresyjna samodestrukcja w stanie czystym, zupełne przeciwieństwo euforycznej, dionizyjskiej napierdolki Olivera Reeda. Robert Altman też lubił dac w palnik, ale miał wszystko pod kontrolą ; w przeciwieństwie do Peckinpaha, który zaczynał kroic z bladym świtem, reżyserował na bani, a po południu, to już była zwała kompletna. Co charakterystyczne, on nigdy nawet nie próbował walczyc z nałogiem, jeszcze kreskę zaczął wciągac. A z tymi, co go próbowali napominac, rozprawił się gracko w ,,The Wild Bunch'' ; świętojebliwą, abstynencką trzódkę wpierdolił między dwie ,,dzikie bandy'' tęgich ochlaptusów i zdziesiątkował ołowiem.<br />Klasyczna ,,obrona Peckinpaha'' :D<br />W ,,Pacie Garrecie...'' i ,, Alfredzie Garcii...'' flacha praktycznie nie znika z kadru, wszyscy łoją o każdej porze dnia i nocy.<br />Bogart,Lee Marvin i George C. Scott też ostro walili całe życie i lubili pograndzic.Simplynoreply@blogger.com