tag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post5416460617683467153..comments2024-03-12T18:49:01.124+01:00Comments on Panorama kina: Krwawa Pani ŚnieguMariusz Czernichttp://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-31464831609469860912013-05-11T12:58:37.471+02:002013-05-11T12:58:37.471+02:00Chętnie obadam ten "Miecz desperacji", c...Chętnie obadam ten "Miecz desperacji", ciekaw jestem także remake'u "Harakiri", który zrealizował Takashi Miike.Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-61745439100722855552013-05-10T19:13:51.732+02:002013-05-10T19:13:51.732+02:00Odkąd pamiętam, zawsze intrygowało mnie kino japoń...Odkąd pamiętam, zawsze intrygowało mnie kino japońskie - i to nie tylko ze względu na samurajów, Kurosawę i Toshiro Mifune. Ma w sobie taki bardzo charakterystyczny rys, jakiego nie zobaczy się w kinie żadnego innego kraju. Myślę, że spore znaczenie ma w tym przeszłość Japonii i jej wyspiarsko-kulturowa izolacja poddana później dość mocnym wpływom Zachodu. <br />Przy okazji polecam obraz, który nie tak dawno widziałem, a mianowicie "Miecz desperacji” - film w reżyserii Hideyuki Hirayamy nawiązujący do japońskiej klasyki (także kina o samurajach), ale z akcentami współczesnymi i elementami teatru kabuki - podanymi jednak w bardzo przystępny sposób dla przyzwyczajonego do zachodniego kina widza.<br /><br />Stanisław Błaszczyna (Logos Amicus)https://www.blogger.com/profile/16030158278214366280noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-14568902378764228492013-05-10T15:26:34.511+02:002013-05-10T15:26:34.511+02:00Na filmwebie mam konto pod nazwą Peckinpah24, ale ...Na filmwebie mam konto pod nazwą Peckinpah24, ale ostatnie logowanie miałem w październiku, więc dawno tam nie zaglądałem.Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-66026587908656165392013-05-10T14:11:13.772+02:002013-05-10T14:11:13.772+02:00Dzięki za przypomnienie. Parę lat temu widziałem o...Dzięki za przypomnienie. Parę lat temu widziałem obie części "Lady Snowblood" (druga jednak trochę gorsza) i chętnie je sobie powtórzę, gdy nadarzy się okazja. Pamiętam, że dwie rzeczy mnie wtedy zaskoczyły. To, jak dużo z jednego filmu zaczerpnął Tarantino do "Zabić Billa" oraz to, jak dobrym filmem jest "Krwawa Pani Śniegu". Choć QT nie należy do czołówki moich ulubionych reżyserów, to jednak należy mu się szacunek - uratował wiele śmieci przed zapomnieniem.<br /><br />PS. Funkcjonujesz na filmwebie?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-90614873223517906312013-05-10T08:25:20.993+02:002013-05-10T08:25:20.993+02:00Jakiś rok temu też mógłbym powiedzieć to samo, że ...Jakiś rok temu też mógłbym powiedzieć to samo, że poza Kurosawą niewiele widziałem. Ale stopniowo, krok po kroku, nadrabiam zaległości :) Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-57791136196116279962013-05-09T17:21:19.269+02:002013-05-09T17:21:19.269+02:00Ano właśnie, nie wiem czy sam usłyszałbym o tym fi...Ano właśnie, nie wiem czy sam usłyszałbym o tym filmie, gdyby nie to, że mówiło się o nim w kontekście Kill Billa. W innym przypadku pewno mógłbym nigdy się o nim nie dowiedzieć. A chętnie sobie obejrzę, gdy zdarzy się okazja. Mimo, że z japońskim kinem jestem bardzo na bakier, poza Kurosawą i kilkoma nowszymi produkcjami, mało co widziałem.Simonhttps://www.blogger.com/profile/08363459563805181042noreply@blogger.com