tag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post8408621098274167667..comments2024-03-12T18:49:01.124+01:00Comments on Panorama kina: Bitwa nad NeretwąMariusz Czernichttp://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-38417646150915284722013-01-16T12:20:48.575+01:002013-01-16T12:20:48.575+01:00Klopsem jednak trudno ten film nazwać, bo mimo dro...Klopsem jednak trudno ten film nazwać, bo mimo drobnych niedociągnięć jest to bardzo dobre kino wojenne ze świetnymi scenami batalistycznymi. A potwierdzeniem tych słów jest chociażby nominacja do Oscara w kategorii film nieanglojęzyczny. Typowej komunistycznej propagandy raczej by nie wyróżniono oscarową nominacją :)Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-17596209167719214412013-01-16T00:10:50.299+01:002013-01-16T00:10:50.299+01:00Obejrzałem film do końca ale tylko po to, by nie p...Obejrzałem film do końca ale tylko po to, by nie przegapić wątków "jugosłowiańsko-jugosowianskich". Chyba i po to nie było warto, bo film politycznie (1969 rok) musiał byc poprawny a i co do scen batalistycznych mozna mieć kopę zastrzeżen, o T34 i Shermanach grajacych Tygrysy nie wspominajac. Gwiazdy robiły co mogły ale tego klopsa nie da sie obronić.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-40868601073898391032012-05-11T18:25:51.610+02:002012-05-11T18:25:51.610+02:00Jest fajna stronka o filmach wojennych : Sgt. Slau...Jest fajna stronka o filmach wojennych : Sgt. Slaughter goes to War - ok. 100 recenzji filmów z przedziału 1960- 89. Dużo europrodukcji, ze wskazaniem na Włochów i Jugosłowian. Oceny w skali 1-5 bullets.Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-47249596438858025952012-05-11T15:20:10.510+02:002012-05-11T15:20:10.510+02:00Dzięki, znalazłem. Obejrzę , ale jeszcze nie teraz...Dzięki, znalazłem. Obejrzę , ale jeszcze nie teraz.Mnie ostatnio coś na Briana De Palmę naszło i robię sobie taki większy przegląd. Przypomniałem sobie ,,Sisters''( rewelacja!), a na dziś mam w planie ,,Body Double'' i francuski film ,,Love Crime''Alaina Corneau, którego remake De Palma ma kręcic, czy już kręci.Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-12942337620119514192012-05-11T14:29:35.650+02:002012-05-11T14:29:35.650+02:00Brzmi ciekawie :) Ten film też można obejrzeć na Y...Brzmi ciekawie :) Ten film też można obejrzeć na You Tube (tylko trzeba wpisać w wyszukiwarkę "19 djevojaka i mornar" (trwa około 73 minuty, ale według imdb powinien tyle trwać).Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-17346486875502214712012-05-11T12:01:18.799+02:002012-05-11T12:01:18.799+02:00Z tym Klossem , to nie jest takie od rzeczy. Raz, ...Z tym Klossem , to nie jest takie od rzeczy. Raz, że akcja dzieje się nie w lasach, a w terenie zurbanizowanym ( tytułowe Sarajewo), dwa, że jest masa klimatów, typu podwójni agenci, konspiracyjne rytuały, zdrajca w oddziale, itp.<br />A z niebywałym rozmachem zrobiona scena finałowa ( Bata, Samardzic i jeszcze jeden opanowują pociąg pełen Szkopów)może niejeden western wpędzic w kompleksy.<br />Ja bezskutecznie poszukuję filmu ,,19 girls and the Sailor'' Milutina Kosovaca z 1971. Tytułowe laski-żołnierki eskortują ciężko rannych partyzantów, Niemcy chcą ich dopasc, by zabic znajdującego się pośród rannych ważnego dowódcę. Oddziałem dowodzi koleś o ksywie Żeglarz, w którym dwie panny się zakochują. Jedną z nich gra Jane Birkin a faceta ...Serge Gainsbourg ( w dużej roli!) który też zrobił muzykę.Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-31417389415703460302012-05-11T11:28:41.637+02:002012-05-11T11:28:41.637+02:00"Bitwę nad Neretwą" oglądałem na You Tub..."Bitwę nad Neretwą" oglądałem na You Tube w wersji serbochorwackiej, ale znalazłem polskie napisy, które przesuwałem na dole ekranu monitora :) Przeczytałem ostatnio taki artykuł na filmwebie ( http://www.filmweb.pl/article/%C5%BBurawiecki%3A+Wszyscy+jeste%C5%9Bmy+komunistami-62227 ), w którym "Walter broni Sarajewa" został określony jako "połączenie westernu z... Hansem Klossem" :) Wkrótce postaram się obejrzeć oba filmy Krvavaca. Są dostępne na You Tube, "Kozara" też jest.Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-87625780961154139422012-05-11T10:51:56.556+02:002012-05-11T10:51:56.556+02:00,,Sutjeskę'' widziałem, ale bardzo dawno. ...,,Sutjeskę'' widziałem, ale bardzo dawno. Mega produkcja porównywalna z ,,Neretvą...'', Burtona w furażerce tak przez mgłę pamiętam. Był jeszce taki film ,,Kozara'' też chyba Bulaica, o jeszcze innej bitwie z partyzantami, nie widziałem go.<br />Oprócz wielkiej historycznej batalistyki, Jugosłowianie kręcili też zajebiste wojenne akcyjniaki, z ducha ,,Dział Navarony'' i ,,Tylko dla Orłów''. Specjalistą od takich obrazów był reżyser Hajrudin Krvavac. Szczególnie polecałbym dwa tytuły: ,, Walter broni Sarajewa'' i ,,Most''. W obydwóch gra pierwszy twardziel jugolskiego kina, Velimir ,Bata, Żivoinovic, w tym drugim jeszce Boris Dvornik, jako Włoch z Sardynii. ,,Most'' jest w streamie na You Tube, tylko zdaje się w wersji serbochorwackiej. ,,Waltera...'' udało mi się wychaczyc z sieci, chiński DVD rip, z chińskimi napisami. Film bił w Chinach rekordy popularności i ma status kultowy do dziś, zwłaszcza u starych komuchów. <br />Jeden i drugi, to kino akcji na najwyższym poziomie, do tego pełne świetnych twistów fabularnych. A Bata Żivoinovic, użyczył również swej surowej, proletariackiej twarzy także w ,,Old Surehandzie'', gdzie wystąpił, jako zbój z Dzikego Zachodu.Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-3933312121480527392012-05-11T10:19:24.705+02:002012-05-11T10:19:24.705+02:00Kolejny plus dla filmu, że prowokuje do dyskusji, ...Kolejny plus dla filmu, że prowokuje do dyskusji, dzięki której można się dowiedzieć ciekawych rzeczy na temat historii :)<br />W leksykonie "100 filmów wojennych" (autor Ł. Plesnar) jedynym opisanym filmem o kampanii na Bałkanach jest "Sutjeska" (1973) Stipe Delica opowiadający o piątej ofensywie hitlerowskiej. Dziwne że akurat ten film został wybrany, bo sam autor leksykonu go krytykuje, sugerując, że to jest film słaby z jedną z najgorszych ról Richarda Burtona. Podobno grany przez niego Tito jest postacią jednowymiarową i pozbawioną emocji, wygłaszającą tylko jakieś oświadczenia. Jedynie sceny batalistyczne są ponoć bardzo dobre. Tego filmu nie widziałem, ale widzę, że w obsadzie są aktorzy z "Bitwy nad Neretwą" (Zivojinovic, Dravic, Dvornik, Samardzic, Angelovski, Arandjelovic).Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-68612132653625019182012-05-10T21:52:06.308+02:002012-05-10T21:52:06.308+02:00Wojna w Jugosławii była jedną z najokrutniejszych ...Wojna w Jugosławii była jedną z najokrutniejszych kampanii II wojny, choc rozgrywała się jakby z boku głównych teatrów działań.Góry i lasy Serbii i Bośni umożliwiły stworzenie tak potężnych armii partyzanckich, jakich nie było wtedy nigdzie, ani na Białorusi, ani w Polsce ani na Ukrainie. ,,Bitwa nad Neretwą'' pokazuje relatywną siłę tych formacji - nigdzie indziej partyzanci nie dysponowali bronią ciężką. Partyzanci ( ci od Tity i czetnicy) wiązali ok. 400 tys. Niemców przez całą wojnę, choc na dobrą sprawę Adolf nie miał żadnego interesu w tym regionie ( temat na osobny artykuł). Tam też okryła się (nie)sławą jedna z najbardziej bestialskich formacji - złożona z miejscowych volksdeutschów a dowodzona przez Niemców dywizja Waffen SS,,Prinz Eugen''; taki bałkański odpowiednik brygady Dirlewangera.Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-24956151723213784982012-05-10T14:54:31.780+02:002012-05-10T14:54:31.780+02:00Jakość nie była najlepsza, ale nie była tak zła, b...Jakość nie była najlepsza, ale nie była tak zła, bym musiał narzekać :) Zaskakująco dobrze oglądało mi się ten film. <br />Nie orientuję się za bardzo w jugosłowiańskiej historii, więc dzięki za tę uwagę dot. czetników i ustaszów. <br />Co do kina wojennego to oczywiście lubię je oglądać, ale do tej pory miałem problem z wybraniem ulubionego. Teraz już nie mam wątpliwości :)Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1644018982722270164.post-61439849385200638862012-05-10T13:44:39.668+02:002012-05-10T13:44:39.668+02:00No i git! To jest na prawdę świetne kino, choc jak...No i git! To jest na prawdę świetne kino, choc jak się słusznie domyślam, jakośc transferu wersji,, którą oglądałeś była masakryczna. Sporo jugolskich wojennych produkcji swego czasu widziałem( gdzieś w poprzedniej orogenezie:):) i lubię nadal do niektórych wracac. Chciałbym tak tylko zwrócic uwagę, że o ile chorwaccy ustasze, to były skurwysyny jakich Ziemia nie nosiła (są dobre artykuły na wiki angielskiej o tym, co się działo w chorwackich obozach koncentracyjnych dla Serbów, żydów i Cyganów, algemeine SS, to byli ministranci przy chłopakach od Ante Pavelicia), to z czetnikami sprawa była bardziej złożona. Oni podlegali rządowi emigracyjnemu i walczyli z Niemcami i z partyzantką Tity, coś, jak u nas AK. Zwycięzcy piszą historię i w filmach jugosłowiańskich ( i nie tylko - ,,Komandosi z Navarony'') zawsze przedstawia się ich, jako paskudnych kolaborantów, co jest ostro zakłamane.<br />BTW-jeszcze nie spotkałm fana westernów, który by nie lubił kina wojennego.Simplynoreply@blogger.com