Louis Germain de Funès de Galarza (1914-83) wychowywał się w rodzinie portugalskich emigrantów, udzielał się w kabaretach i rewiach, ale do historii przeszedł jako wybitny komik filmowy, nie oszczędzający się w licznych francuskich komediach. Debiutował w 1946 roku w tak małej roli, że nie został nawet uwzględniony w napisach i przez wiele lat był mistrzem epizodu. Pierwsza ważna rola w komedii Jak włos w zupie z 1957 i od tamtej pory coraz częściej na pierwszym planie. Przełom nastąpił w 1964, kiedy zagrał główne role w aż pięciu filmach - dwa z nich, Fantomas i Żandarm z Saint-Tropez, doczekały się kontynuacji. Przez kolejne 20 lat (aż do swojej śmierci) nie zwalniał tempa, ciągle zadziwiając energią i niczym nie skrępowaną skłonnością do błaznowania, maskarady i karykatury.
Być może najlepszym filmem z udziałem tego komika jest GAMOŃ, o którym napisałem w temacie dotyczącym filmów mojego dzieciństwa. Tak więc poniżej przedstawię trzy inne, ale równie fenomenalne komedie.
Wielka włóczęga
La Grande vadrouille (1966 / 132 minuty)reżyseria: Gérard Oury
scenariusz: Gérard Oury, Danièle Thompson, Marcel Jullian; dialogi: Georges Tabet i André Tabet
20 lat przed brytyjskim sitcomem Allo Allo! Francuzi ukrywający angielskich lotników byli bohaterami tej właśnie francuskiej komedii z udziałem dwóch słynnych komików Louisa de Funèsa i Bourvila. Jeden z najlepszych filmów z udziałem de Funèsa i jedna z jego najlepszych ról. Komedia pełna pomyłek i gagów sytuacyjnych, osadzona w czasie drugiej wojny światowej. Bohaterowie podróżując po okupowanej Francji są pod stałą groźbą wykrycia przez Niemców, z czego wynika sporo zabawnych sytuacji. Jedna z nich wykorzystuje sławny motyw zamiany pokoi hotelowych (gdy dziewiątka zmienia się w szóstkę i vice versa). Ciekawe zestawienie dwóch różnych osobowości, nerwusa i flegmatyka. W obsadzie pojawił się również znany angielski komik Terry-Thomas. Wielka włóczęga to kultowe dzieło, pełne zniewalających pomysłów, chętnie oglądane przez kolejne pokolenia fanów dobrej europejskiej komedii.
Zwariowany weekend / Mały pływak
Le Petit baigneur (1967 / 96 minut)
reżyseria: Robert Dhéry
scenariusz: Robert Dhéry, Claude Clément, Pierre Tchernia, Albert Jurgenson, Michel Modo, Jean Carmet
Zaczyna się spokojnie i niezbyt zabawnie, ale to co dzieje się później to, jak sugeruje polski tytuł, zwariowana komedia. Pełna humoru absurdalnego, niekiedy surrealistycznego, oryginalna farsa z udziałem najlepszego francuskiego komika. Kapitalna scena w kościele, „nurkowanie” w kałuży i wiele innych niesamowitych, groteskowych, zaskakujących i, co najważniejsze, bardzo zabawnych sytuacji. Takie poczucie humoru mają tylko Francuzi. Chociaż Louis de Funès w wielu filmach wydaje się niezastąpiony, to ten film zawdzięcza powodzenie przede wszystkim kapitalnym pomysłom scenariuszowym i reżyserskim. Scenarzystów jest aż sześciu, ale bardzo prawdopodobne, że w tworzeniu gagów duży udział miał też Louis de Funès - możliwe jest więc, że bez jego udziału film nie byłby aż tak zabawny.
Mania wielkości
La Folie des grandeurs (1971 / 108 minut)
reżyseria: Gérard Oury
scenariusz: Gérard Oury, Danièle Thompson, Marcel Jullian
Nawiązująca do twórczości Victora Hugo i Moliera komedia kostiumowa, będąca satyrą na żądzę władzy i bogactwa. Rozgrywająca się w czasach dawnej Hiszpanii komedia pełna jest dworskich intryg i podstępnych postaci. Film pokazuje, jak łatwo można upaść z wysokiego stanowiska na samo dno, jak skąpstwo wynikające z nadmiaru bogactwa może wpłynąć negatywnie na człowieka. Mógł z tego powstać ambitny dramat o chciwości, moralności i upadku. Jednak historia w filmie została opowiedziana w lekki sposób, okraszona sporą dawką humoru, z elementami komedii pomyłek i typową dla Francuzów błazenadą. Obok świetnego, choć zawsze szarżującego komika wszech czasów, w filmie bryluje rzadko pojawiający się w komediach Yves Montand w roli służącego, który próbuje pokrzyżować plany, knującemu intrygę przeciwko królowej, poborcy podatkowemu, znienawidzonemu za chciwość i skąpstwo.
* O cyklu przygód Fantomasa napisałem tutaj i tutaj.
10 najzabawniejszych komedii z udziałem Louisa de Funès
- kolejność chronologiczna
1. Fantomas (1964)
2. Gamoń (1965)
3. Wielka włóczęga (1966)
4. Oskar (1967)
5. Zwariowany weekend (1967)
6. Żandarm się żeni (1968)
7. Żandarm na emeryturze (1970)
8. Mania wielkości (1971)
9. Przygody Rabina Jakuba (1973)
10. Skrzydełko czy nóżka (1976)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz