Autor: Justin Scott
Europa w latach 1916-18 była ogarnięta wojną, Anglia i Francja walczyły z Niemcami, w Rosji panowała rewolucja, zaś Amerykanie zamierzali przystąpić do wojny dopiero po abdykacji cara i zakończeniu rewolucji. W tych burzliwych, niespokojnych czasach porucznik (wkrótce awansowany na komandora) amerykańskiej marynarki wojennej, Kenneth Ash, zostaje wysłany przez króla Anglii do Rosji, by tam wypełnić tajną misję. Zadanie polega na tym, aby wywieźć cara Mikołaja do Anglii, by uratować mu życie. Misja jest niezwykle trudna, na każdym kroku czyhają niebezpieczeństwa, bohater cały czas jest śledzony, kilkakrotnie trafia do więzienia, kilkakrotnie przeżywa zamachy na własne życie. Ma dużo szczęścia, pomagają mu przyjaciele i liczne zbiegi okoliczności. Niemieccy szpiedzy chcą porwać cara, jako jeńca, dla cesarza Wilhelma, rewolucjoniści chcą cara osądzić i skazać na śmierć, a różni fanatycy i anarchiści próbują go zabić bez procesu.
Mimo że w tle występują autentyczne wydarzenia i pojawiają się historyczne postacie to nie jest to powieść historyczna, tylko sensacyjno - przygodowa, dlatego liczne zbiegi okoliczności nie przeszkadzają, są raczej typowe dla sensacji. Czytelnicy, którzy wiedzą jak źle skończył car Mikołaj z rodziną, domyślają się, że misja głównego bohatera jest skazana na niepowodzenie. Tym większe jest napięcie, większe są emocje. W powieści mnóstwo jest interesujących, barwnych postaci, takich jak arystokraci, ambasadorowie, szpiedzy, rewolucjoniści, zabójcy, rosyjskie tancerki, zajmujące się czymś więcej niż tańcem, mistrzowie szpady i wielu innych. Ciekawie są opisane postacie czarnych charakterów (hrabia von Basel, mnich Rasputin). Nie brakuje także wielu zaskakujących wydarzeń, na końcu rozdziału jest zwykle jakiś zaskakujący zwrot akcji. Oprócz tego akcja rozgrywa się w intrygujących miejscach, "lodowych pustyniach" Rosji, wąskich pociągach, które mogą okazać się pułapką, mrocznych więzieniach, gdzie można trafić ze względów politycznych.
Jest tu wszystko co trzeba i dawkowane jest z umiarem. Liczne przygody i podróże, ucieczki, pościgi, pojedynki, podstępne zbrodnie, miłość, polityka, walka o władzę, dążenie do ukarania obecnego władcy i próby zastąpienia go nowym, silnym przywódcą, który będzie w stanie pokierować tak wielkim narodem. Jest wreszcie obecna w oryginalnym tytule duma rodziny królewskiej przeszkadzająca w wykonaniu zadania.
Dzięki temu wszystkiemu tę obszerną książkę szybko się czyta i nie odczuwa się nudy. Dziwne, że nie doczekała się jeszcze ekranizacji, bo jest idealnym materiałem na scenariusz filmu sensacyjnego albo lepiej miniserialu ze względu na wiele wątków i postaci. Trudno mi jednak wybrać najbardziej odpowiedniego aktora do roli komandora Kennetha Asha. Może Edward Norton byłby odpowiedni. Na krześle reżysera widziałbym Edwarda Zwicka, który potrafi umiejętnie opowiadać sensacyjne fabuły na tle historyczno - wojennych wydarzeń, czego przykładem jest chociażby Krwawy diament (Blood Diamond, 2006).
Dzięki temu wszystkiemu tę obszerną książkę szybko się czyta i nie odczuwa się nudy. Dziwne, że nie doczekała się jeszcze ekranizacji, bo jest idealnym materiałem na scenariusz filmu sensacyjnego albo lepiej miniserialu ze względu na wiele wątków i postaci. Trudno mi jednak wybrać najbardziej odpowiedniego aktora do roli komandora Kennetha Asha. Może Edward Norton byłby odpowiedni. Na krześle reżysera widziałbym Edwarda Zwicka, który potrafi umiejętnie opowiadać sensacyjne fabuły na tle historyczno - wojennych wydarzeń, czego przykładem jest chociażby Krwawy diament (Blood Diamond, 2006).
Mam ten problem z ksiazkami, ze miazdzaca wiekszosc tych ktore przypadaja mi do gustu, sa z gatunku socjologiczne-science fiction. Lem i zajdel. Wyjatkiem jest stephen king ktorego lubie poczytac. Ale fakt, mam spore braki w czytaniu.
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem molem książkowym. Jeśli coś czytam to jest to literatura sensacyjna, przygodowa lub kryminalna oraz książki, na podstawie których powstały dobre filmy. Jeśli fantastyka to tylko King lub Dick.
OdpowiedzUsuńParagraf 22 jest swietna ksiazka.
OdpowiedzUsuń