Transgenderyzm, bunt czy kryzys tożsamości

Transgenderyzm zwany również androgynią to temat pojawiający się ostatnio często w mediach i prasie, a zwycięstwo "kobiety" z brodą w cyrku zwanym Eurowizją podsyciło jeszcze bardziej ciekawość dotyczącą tego frapującego zagadnienia. Mężczyźni przebierający się za kobiety mogą powodować oburzenie i odrazę, lecz to zjawisko istnieje już od wieków. Na przykład w czasach Szekspira, a nawet już w starożytnej Grecji, role męskie i kobiece w sztukach teatralnych odgrywali mężczyźni. Być może było też odwrotnie, jak w filmie Zakochany Szekspir, gdzie Gwyneth Paltrow przebierała się za faceta, by dołączyć do trupy teatralnej. Gender może być wyrazem buntu przeciwko systemowi, który wyznacza kobietom i mężczyznom określone role w społeczeństwie. W obecnych czasach wiele stereotypów już nie obowiązuje, np. gotowanie nie jest już wyłącznie domeną kobiet, ale moda damska i męska różnią się od siebie i facet ubrany w suknię, z makijażem i peruką wciąż wygląda sztucznie, jak wybryk natury, a nie człowiek.

Eddie Izzard z grupą Monty Pythona
Ponieważ jest to blog filmowy, nie będę wnikał głębiej w definicję transgenderyzmu, ale przedstawię to zagadnienie na przykładzie kilkunastu filmów. W kinie to zjawisko pojawia się najczęściej w formie humorystycznej. W rzeczywistości crossdressing zamiast śmiechu wywołuje zwykle konsternację i rozdrażnienie, nie jest więc dobrym materiałem na komedię. Jednak powstało kilka znakomitych filmów podejmujących ten temat, a jeden z nich uważany jest za komedię wszech czasów (mowa o Pół żartem, pół serio). Jak powiedział ktoś mądry: „Nie ma złych historii, ale są historie źle opowiedziane”. A z historii o człowieku przebierającym się za płeć przeciwną można zrobić bardzo różne filmy: śmieszną komedię i wzruszający dramat albo też irytujący dramat i żenującą farsę.

W okresie klasycznego Hollywood nie traktowano poważnie tej tematyki, dopiero po latach genderowa błazenada ustąpiła miejsca poważnemu spojrzeniu na kulturową (niebiologiczną) tożsamość płci. Dopiero wtedy zaczęto postrzegać ten problem jako formę sprzeciwu wobec norm obowiązujących w tzw. normalnym społeczeństwie, a w szczególności wobec czynników, na które człowiek nie ma wpływu. Rodzi się jako osoba konkretnej płci, ma już konkretne nazwisko, dostaje imię i wychowuje się zgodnie z pewną tradycją, kulturą i wyznaniem. Gdy dojrzewa zaczyna marudzić na otaczającą go zbiorowość, świat w którym żyje przestaje mu się podobać, irytują go otaczający go ludzie, nie podoba mu się jego własna tożsamość, imię, nazwisko, styl życia. I co wtedy zrobić? Wszelkie radykalne próby zmiany swojego życia powodują sprzeciw i negatywną reakcję otoczenia. 

Benny Hill w kobiecym wcieleniu
Nie zawsze transgenderyzm to efekt buntu, czasem odpowiedzialna jest za to choroba. W 1981 roku brytyjska prasa rozpisywała się o tym, że dziewczyna Bonda była chłopcem. Chodziło o Caroline Cossey (pseudonim Tula), która zagrała epizodyczną rolę u boku Rogera Moore'a w filmie Tylko dla twoich oczu. Urodziła się jako Barry Kenneth Cossey, ale ze względu na zaburzenie genetyczne zwane zespołem Klinefeltera, objawiające się kobiecą figurą, brakiem zarostu i zmniejszającym się poziomem testosteronu, zdecydowała się na zmianę płci w wieku 17 lat. Była ona konieczna, aby człowiek poczuł się dobrze we własnej skórze. Inny znany przypadek zmiany płci to współreżyser Matrixa, Larry Wachowski, który po operacji przyjął już oficjalnie imię żeńskie, stając się imienniczką Lany Turner.

Genderowe role mogą być albo kabaretowym wygłupem (jak przebieranki Benny Hilla i członków Monty Pythona) albo poważnym aktorskim wyzwaniem. O Meryl Streep mówi się, że potrafiłaby zagrać każdą rolę, ale nie wiadomo czy to prawda, skoro postaci męskiej jeszcze nie zagrała (ale była raz bohaterką kina akcji - w Dzikiej rzece Curtisa Hansona). W przebieranki bawili się tacy aktorzy jak: Cary Grant (Byłem wojenną narzeczoną, 1949), Julie Andrews (Victor/Victoria, 1982), Linda Hunt (Rok niebezpiecznego życia, 1982), Tilda Swinton (Orlando, 1992), Krystyna Feldman (Mój Nikifor, 2004), Cate Blanchett (rola Boba Dylana w I'm Not There, 2007), Glenn Close (Albert Nobbs, 2011) oraz Terence Stamp, Guy Pearce i Hugo Weaving, czyli odtwórcy ról drag queens w australijskiej Priscilli, królowej pustyni (1994). W damskich ciuchach pajacował też Robert De Niro w zabawnym epizodzie z filmu Gwiezdny pył (2007).

Poniżej kilka przykładów filmowych bohaterów, którzy z różnych powodów zmienili płeć, ale nie operacyjnie, lecz poprzez aktorską metamorfozę. Wiele filmów przekonuje, że zmiana stroju i uczesania oraz odpowiedni makijaż mogą sprawić, że tylko najbliższa rodzina jest w stanie rozpoznać delikwenta. W filmach osoby przebierające się za płeć przeciwną mają zwykle porządne motywy, by tak postępować. Niewielu jest bohaterów, którzy z własnej, niewymuszonej woli zmieniają tożsamość. Kolejność chronologiczna.

1933. Królowa Krystyna

Gdy kanclerz pyta się królowej: „Chyba nie chcesz umrzeć jako stara panna?” ona mu odpowiada z ironią: „Nie! Zamierzam umrzeć jako kawaler”. To tylko niewinny żart, ale wkrótce królowa faktycznie zakłada męski ubiór i opuszcza dwór by choć na chwilę uwolnić się od wielkiej polityki. Krystyna Szwedzka urodziła się jako córka wielkiego wodza i bohatera Gustawa Adolfa, który poległ w bitwie, gdy miała 6 lat. Teraz to na niej spoczywa ogromna odpowiedzialność, choć aby rozpocząć prawdziwe rządy musi jeszcze trochę dorosnąć. Szwecja, kraj wikingów, stał się potęgą i należy rządzić w taki sposób, by nie utracić wpływów i wojennych zdobyczy. Od kilkunastu lat trwają walki, które do historii przejdą pod nazwą wojny trzydziestoletniej. W wyniku tej wojny Szwecja zdobyła Pomorze Zachodnie, należące wcześniej do Polski. Krystyna jest osobą wykształconą i rozsądną, ale nie ma ochoty dźwigać na swoich barkach tak wielkiej odpowiedzialności. W wyrazie sprzeciwu przebiera się za szlachcica płci męskiej, korzysta z upragnionej wolności i wpada w miłosne sidła. Taka jest szwedzka królowa zagrana przez Gretę Garbo w filmie Roubena Mamouliana. A jaka była naprawdę? Faktem jest, że abdykowała na rzecz księcia Karola Gustawa, którego nie chciała poślubić. Rok po jej abdykacji rozpoczął się potop szwedzki opisany m.in. przez Henryka Sienkiewicza.

1934. Czy Lucyna to dziewczyna?

Pierwsze ujęcie filmu przedstawia wieżę Eiffla, innych atrakcji Paryża tu się nie zobaczy. Główna bohaterka, Lucyna, po ukończeniu paryskiej uczelni wraca do Polski, gdzie ma zamiar się rozwijać i dokształcać. Jest córką zamożnego prezesa i nie musi pracować, by godnie żyć. Aby się usamodzielnić zmienia wygląd i jako młodzieniec bez doświadczenia zdobywa posadę pomocnika inżyniera. I jak to w starych komediach bywa człowiek wpada we własne sidła, co prowadzi do zabawnych komplikacji. Scenarzysta Konrad Tom zadbał o rozbrajający humor sytuacyjny, reżyser Juliusz Gardan postarał się o ciekawe pomysły inscenizacyjne z efektami specjalnymi (jak np. motyw z lustrzanym odbiciem), natomiast Jadwiga Smosarska i Eugeniusz Bodo wykreowali energicznych i rozczulających, lecz naiwnych i beznadziejnie romantycznych bohaterów.

1936. Jidl mitn fidl

W okresie międzywojennym sporo powstało filmów w jidysz, a Warszawa była stolicą kina żydowskiego. Jednym z najbardziej popularnych filmów nakręconych dla amerykańskich Żydów była komedia muzyczna Judeł gra na skrzypcach. Film powstał w warszawskiej wytwórni Green-Film, której założycielem był Joseph Green, pierwszy reżyser tej komedii (drugim został Jan Nowina-Przybylski). Tytułowy Judeł to młoda Żydówka, która udaje chłopaka by uniknąć zaczepek ze strony natrętnych facetów. Wyrzucona wraz z ojcem na bruk dziewczyna posiada skrzypce i talent muzyczny, więc stara się zrobić z nich użytek. Naturalnie, brak wątku miłosnego byłby marnowaniem taśmy, więc także i tu obserwujemy perypetie uczuciowe bohaterów. W roli tytułowej Molly Picon, amerykańska aktorka żydowskiego pochodzenia.

1937. Polska Mae West

Piętro wyżej w reżyserii Leona Trystana to jedna z najbardziej znanych polskich komedii okresu międzywojnia. Eugeniusz Bodo i Józef Orwid w rolach dwóch sąsiadów z blokowiska, którzy z powodu identycznych nazwisk są często myleni. Gdy pojawia się córka jednego z nich i trafia do niewłaściwego mieszkania komedia pomyłek przybiera katastrofalne rozmiary, staje się trudna do opanowania. Bodo był nie tylko zdolnym aktorem i komikiem, ale też scenarzystą i artystą estradowym. Współpracował przy scenariuszu tego filmu, jak również zaśpiewał w nim kilka piosenek, które stały się szlagierami i były wykonywane także przez innych artystów: Umówiłem się z nią na dziewiątą i Seksapil to nasza broń kobieca. Tę drugą wykonał w kobiecym przebraniu, stylizowanym na Mae West, amerykańską skandalistkę, która w purytańskiej Ameryce lat 30. ośmielała się podejmować drażliwą tematykę seksu.

1959. Daphne & Josephine

Ostatnie słowa filmu to „Nikt nie jest doskonały”. Chciałoby się zakrzyknąć: „To nie dotyczy Billy'ego Wildera, który stworzył wiele doskonałych filmów”. Pół żartem, pół serio należy do niekwestionowanych arcydzieł reżysera. Gwiazdą filmu miała być Marilyn Monroe, a seksowne kostiumy zaprojektowane dla niej przez Orry-Kelly'ego miały odwracać uwagę od niezbyt fachowej charakteryzacji, jakiej poddano Jacka Lemmona i Tony'ego Curtisa. Obaj aktorzy, jako część damskiej orkiestry, dali jednak niezły popis swoich możliwości, a dzięki świetnym dialogom Wildera i Diamonda nie irytują, lecz powodują niewymuszony śmiech. Oprócz dwóch muzyków jazzowych, uciekających przed gangsterami, jest jeszcze niezapomniana słodka idiotka polskiego pochodzenia, w którą znakomicie wcieliła się Marilyn Monroe. Kluczem do sukcesu było też na pewno połączenie popularnych w USA gatunków: filmu gangsterskiego, musicalu i komedii romantycznej. Efekt końcowy tej mieszanki przeszedł najśmielsze oczekiwania.

1972. Poszukiwany, poszukiwana

W tej błyskotliwej komedii Stanisława Barei, tak jak i w Pół żartem, pół serio, przebieranka ma na celu ucieczkę i przeczekanie burzy. W skórze gospodyni domowej Stanisław Maria Rochowicz nie czuje się zbyt komfortowo, ale postanawia dzielnie znosić niedogodności nowego fachu, by móc szczęśliwie wrócić do dawnego życia. Poszukiwany za kradzież obrazu historyk sztuki postanawia narysować kopię skradzionego malowidła. To decyzja równie dziwaczna i karkołomna co przemiana w kobietę o imieniu Marysia. Ale filmom Barei wybacza się liczne absurdy, bo dobrze służą one historii będącej kpiną z ówczesnej rzeczywistości i zjawisk społecznych. Obok niedorzecznej fabuły mamy tu mnóstwo smaczków, które składają się na wytrawną farsę i karykaturę. Dobre role Wojciecha Pokory i aktorów drugoplanowych, przezabawne dialogi Barei i Fedorowicza, urocza muzyka Jerzego Matuszkiewicza.

1982. Tootsie

Bezrobotny aktor Michael Dorsey, aby nie wypaść z rytmu pracy i przy okazji zdobyć nowe doświadczenia, wciela się w kobiecą postać i jako Dorothy Michaels dostaje rolę w operze mydlanej. Dla Dustina Hoffmana, specjalizującego się w dramatycznych kreacjach, rola w gorzkiej komedii Sydneya Pollacka to nowe aktorskie wyzwanie. Oscarem wyróżniono Jessicę Lange, ale to Hoffman miał trudniejszą postać do zagrania i sprostał temu wyzwaniu. Tootsie to film pomysłowy, słodko-gorzki i romantyczno-tragiczny. Pierwszoplanowy bohater nie ma zaburzeń osobowości, jest facetem w każdym calu, ale udawanie kobiety dodaje mu nowych cech i doświadczeń. Zaczyna lepiej rozumieć płeć przeciwną i być może stanie się przez to lepszym człowiekiem.

1993. Pani Doubtfire

Gdy ojciec zostaje pozbawiony pracy i kontaktu ze swoimi dziećmi w akcie desperacji zatrudnia się jako gosposia byłej żony i opiekunka swoich dzieci. To typowy dla Chrisa Columbusa produkt familijny o cennych wartościach rodzinnych. Film zabawny i moralizatorski, chwytający za serce i trafiający do widzów w każdym wieku. Wzbudza skrajnie odmienne odczucia: od niepokoju do rozdrażnienia, od szczerego śmiechu po emocje typowe dla melodramatów. W większości filmów o crossdressingu tylko najbliższa rodzina jest w stanie rozpoznać przebraną osobę, ale w tym filmie metamorfoza jest tak przekonująca, że nawet żona i dzieci nie dostrzegają prawdziwej płci pani Doubtfire. Do czego ta farsa może doprowadzić? Czy facet, który decyduje się na taką szopkę jest odpowiedzialnym ojcem czy zwykłym komediantem? Na pierwszym planie Robin Williams, który pokazuje nie tylko komediowe zdolności, ale też talent do odgrywania postaci przegranych, cierpiących i zdesperowanych.

1998. Viola de Lesseps

Dawniej aktorstwo było wyłącznie męskim zajęciem. Obecność kobiety na scenie teatralnej była oznaką niemoralności, tak jak i prostytucja. Dlatego nawet role kobiece na deskach teatru musieli odgrywać mężczyźni. W dzisiejszych czasach tamta mentalność wydaje się dziwna i za niemoralne uznawałoby się dzisiaj odgrywanie Romea i Julii przez dwóch facetów. Film Johna Maddena pt. Zakochany Szekspir to romantyczny, ale nieprzesłodzony, komediodramat osadzony w elżbietańskiej Anglii (II połowa XVI wieku). Film zachwycił zarówno brytyjską jak i amerykańską Akademię Filmową (7 Oscarów na 13 nominacji i 3 nagrody BAFTA na 15 nominacji). Upływ czasu zweryfikował te decyzje jako zwyczajne pomyłki. Film jest zrealizowany z lekkością i wdziękiem, ale pod żadnym względem nie okazał się przełomem (jak choćby Szeregowiec Ryan z tego samego roku). To tylko prosty melodramat kostiumowy o kryzysie twórczym artysty, skomplikowanym życiu uczuciowym i zakładaniu masek jak w teatrze.

1999. Brandon Teena

Tytuł oryginalny filmu - Boys Don't Cry, czyli Chłopaki nie płaczą. Tytuł polski - Nie czas na łzy. Debiutanckie dzieło Kimberly Peirce jest pełnometrażową wersją jej krótkometrażówki z 1995 roku. Po obejrzeniu filmu automatycznie nasuwa się na myśl słowo "wstrząsający". Hilary Swank przeszła samą siebie i zdobyła zasłużonego Oscara. Ten poruszający do głębi dramat pokazuje, do jakich fatalnych skutków mogą prowadzić kłamstwa i nieprzemyślane decyzje. Teena Brandon jest lesbijką, lecz aby ukryć swoją orientację udaje faceta. W męskiej powłoce czuje się prawidłowo, ale zbyt konserwatywne społeczeństwo nie potrafi tego zaakceptować. Tragedia wisi na włosku. Film znakomicie zagrany, szarpiący nerwy, refleksyjny i pozostający w pamięci przez lata.

2005. Patrick 'Kicia' Braden

Śniadanie na Plutonie Neila Jordana to wierna adaptacja powieści, co zostało wyraźnie zasygnalizowane przez podzielenie filmu na 36 rozdziałów. Bohater filmu został tuż po urodzeniu porzucony przez matkę. Obdarzony nieprzeciętną wyobraźnią, optymizmem i poczuciem humoru dziwak wyrusza z rodzinnej Irlandii do Londynu, by odnaleźć swoją rodzicielkę. W trakcie wędrówki poznaje członków IRA i zostaje niesłusznie oskarżony o zamach bombowy, ale nie traci poczucia humoru nawet podczas brutalnego przesłuchania. Film groteskowy i absurdalny, obfitujący w subtelne sceny komiczne, momentami irytująco infantylny, ale celnie portretujący katolicką obyczajowość i mieszczańską mentalność. Dziwactwa androgynicznego bohatera, którego znakomicie zagrał Cillian Murphy, okrutnie zderzają się z parafialnym, przesadnie poważnym i dbającym o moralność społeczeństwem oraz brutalnością reprezentowaną przez terroryzm. Dla ekscentrycznego i niedojrzałego chłopaka humor i wyobraźnia są odtrutką na pełną psychicznego i fizycznego terroru rzeczywistość.

2009. Hua Mulan

Mulan to bohaterka chińskiej legendy, powstał o niej film animowany w 1998 roku, a 10 lat później wersja aktorska z bardzo udaną kreacją Zhao Wei. Rzecz dotyczy młodej i na pozór delikatnej dziewczyny, która odkrywa w sobie ogromne pokłady siły i waleczności. By ratować schorowanego ojca przed wcieleniem do wojska przejmuje obowiązki prawdziwego mężczyzny i wyrusza na wojnę, by walczyć przeciwko barbarzyńcom nękającym Chiny. Zadania kobiet były jasno sprecyzowane, miały tylko zajmować się domem i rodzić dzieci, a nie służyć w armii, więc Mulan musi użyć podstępu, aby wejść w szeregi żołnierzy. Ten film to pełne emocji epickie widowisko z niezłą batalistyką, nieznośnym patosem i melodramatyzmem.

14 komentarze:

  1. Dla mnie najlepszy w tym temacie był ,,Crying Games'' Jordana . Ale i tak wszystkie cioty skosił Burt Lancaster w ,,Karmazynowym Piracie''.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałem "Crying Game", jednak opisanie tego filmu w tym temacie wiązałoby się z dużym spojlerem.
    "Karmazynowego pirata" oglądałem dawno temu i nie skojarzył mi się z tą tematyką, ale teraz, po Twoim komentarzu, coś mi świta ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na proszę, Eurowizja może okazać się taka inspirująca :)
    Ja dodam do Twojego wyczerpującego przeglądu jeszcze film "Priscilla, królowa pustyni", połączenie kiczu z kinem drogi i dużo przebieranek, co zresztą skończyło się Oscarem za kostiumy.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Priscilli" nie widziałem, ale wiele dobrego o niej słyszałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coż, ja nie podzielam tych zachwytów. O wiele bardziej podobała mi się np. "Transamerica". Do tego tematu pasowałby też film z Barbrą Streisand "Jentł".

      Usuń
  6. Bolo Yeung w "Breathing Fire", gdzie upozowany jest na starą, odrażającą, azjatycką ladacznicę. Na szczęście to tylko epizod.

    OdpowiedzUsuń
  7. I znowu ta Conchita Wurst. Jeszcze trochę i otworzę lodówkę, a tam będzie kiełbasa (ha ha ha pun - wreszcie okazja żeby podzielić się ze światem moim błyskotliwym sucharem :D)

    Z filmów o takiej tematyce są jeszcze M. Butterfly Cronenberga i To Wong Foo, Thanks for Everything! Julie Newmar ze Snipesem i Swayze'm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten film ze Snipesem i Swayzem to ponoć amerykańska wersja "Priscilli, królowej pustyni" - nie widziałem ani jednej ani drugiej wersji.

      Usuń
    2. Dla czego usunąłeś swój tekst, że ,, u Was w lodówce jest zawsze kiełbasa'' ?
      Już nie ma ?

      Usuń
    3. Uznałem, że nie muszę się chwalić zawartością mojej lodówki.

      Usuń
  8. ,,... facet ubrany w suknię, z makijażem i peruką wciąż wygląda sztucznie, jak wybryk natury, a nie człowiek...''
    Jak dupa wołowy.

    OdpowiedzUsuń