reżyseria: Stanley Kramer
scenariusz: Nedrick Young (pod pseud. Nathan E. Douglas), Harold Jacob Smith na podst. sztuki Jerome'a Lawrence'a i Roberta Edwina Lee
Tekst poprawiony 02.06.2017,
opublikowany także w serwisie film.org.pl
w cyklu Czarno na białym.
Duża grupa filmowców, a także
widzów uważa, że prawdziwe kino to akcja, thrills & horror. Bo
autentyczne emocje – od ekscytacji po strach – wywołują mocne, pełne
brawury filmy o przemocy, wypełnione trzymającymi w napięciu
zdarzeniami, scenami kaskaderskimi, brutalnością. Ale istnieją też
twórcy, którzy potrafią utrzymać uwagę widza za pomocą pojedynków na
słowa. Można je podziwiać na przykład w dramatach sądowych. Jest to
gatunek uprawiany we Francji (Prawda w reżyserii H.G. Clouzota), we Włoszech (Sacco i Vanzetti, mój ulubiony film tego genre’u), także w Polsce (wybitne dzieło naszej kinematografii Sprawa Gorgonowej). Mistrzami gatunku byli Amerykanie: Sidney Lumet (Dwunastu gniewnych ludzi) i Stanley Kramer (Wyrok w Norymberdze). Film Kramera Kto sieje wiatr to adaptacja sztuki inspirowanej autentycznym procesem z 1925 roku.