Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Stewart Granger. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Stewart Granger. Pokaż wszystkie posty

FILMY ZIMOWE. Śmiertelnie mroźne kino

Tekst opublikowany także w serwisie film.org.pl

Zimowa sceneria najbardziej kojarzy się z komediami o tematyce świątecznej, powtarzanymi co roku w grudniu. Powstało jednak sporo filmów, w których ośnieżone i skute lodem tereny służyły do opowiedzenia historii mrocznej, pełnej napięcia i grozy. W niniejszym zestawieniu postanowiłem wyróżnić produkcje nieco już zapomniane, które mają jednak sporo do zaoferowania. Łączy je zima – czasem spokojna, czasem złowieszczo sygnalizująca swój niepokój gwiżdżącym wiatrem, wyciem wilków, obniżającą się temperaturą. Zdecydowałem się pominąć filmy komediowe, nawet cenioną przeze mnie Gorączkę złota (1925) Charlesa Chaplina. Wyróżniłem te produkcje, które mogą być odtrutką na gorącą atmosferę świąteczną, bo zamiast wywołać śmiech i optymistyczny nastrój mocno chwytają za gardło, wywołują strach, niepokój, wzruszenie. Pominąłem przykłady zbyt oczywiste, takie jak Coś (1982) Johna Carpentera i Nienawistna ósemka (2015) Quentina Tarantino.

FILMY AWANTURNICZE. W poszukiwaniu przygód








Tekst opublikowany także w serwisie film.org.pl

Na bazie francuskiej literatury przygodowej z dziewiętnastego i początku dwudziestego stulecia narodził się podgatunek kina akcji określany nad Sekwaną jako film de cape et d’épée (film płaszcza i szpady). Kształtował się on dzięki popularności takich francuskich autorów jak Aleksander Dumas, Paul Féval, Michel Zevaco. Swoją cegiełkę dołożył również włosko-angielski pisarz Rafael Sabatini, ale za właściwy początek podgatunku uważa się osiągnięcia Amerykanów z lat 1919–20. W tym sezonie powodzenie zdobył Johnston McCulley wraz ze swoją powieścią Klątwa Capistrano, którą zekranizowano rok po publikacji jako Znak Zorro. Główną rolę zagrał Douglas Fairbanks, który kontynuował passę jako D’Artagnan, Robin Hood, Czarny pirat.

W krajach anglojęzycznych gatunek otrzymał nazwę swashbuckler film i jest to pojęcie szersze, bo nie wymaga, aby atrybutem bohatera była peleryna bądź miecz. W niniejszym zestawieniu postanowiłem wyróżnić filmy o swashbucklerach – awanturnikach, którzy choć mają określone zasady moralne i zdarza się, że komuś służą, są wolni duchem, niepokorni i heroiczni, pełni inicjatywy i zapału. Ich zawadiackie usposobienie mocno daje się we znaki osobom na wysokich stanowiskach, pełnych dumy i arogancji. Takie filmy mogą się obyć bez swordfightingu (szermierki), ale jednak broń biała powinna błyszczeć gdzieś w tle jako symbol dawnych realiów. Bo kino stricte awanturnicze opowiada losy bohaterów na tle wydarzeń historycznych.

Surowa Północ

The Wild North (1952 / 97 minut)
reżyseria: Andrew Marton
scenariusz: Frank Fenton

Ten film to kwintesencja klasycznego kina przygodowego. Oskarżony o morderstwo traper i ścigający go policjant to ludzie, którzy z powodu zaistniałej sytuacji stają się wrogami. Ale mają też wspólnych przeciwników - dziką naturę, uciążliwy mróz i nieznośny głód, które odbierają im siły i energię. Na dalekiej Północy wśród ośnieżonych gór łatwo się zgubić, a krążące dookoła wilki symbolizują pułapkę i śmierć. Wzajemna wrogość wcześniej czy później musi ustąpić miejsca mimowolnej przyjaźni. Łowcy stają się niedźwiedziami zamkniętymi w klatce - muszą wykazać się olbrzymią wytrwałością i siłą charakteru, by wydostać się z pułapki,  w jaką wpadli przez własną nieostrożność Współtwórca Kopalni króla Salomona (1950), Andrew Marton, zaprasza na film, w którym westernowi bohaterowie trafiają na dziką Północ.

Lustrzane odbicia

W przedwojennej komedii braci Marx o absurdalnym tytule Kacza zupa (1933) wciśnięto wiele zabawnych i pomysłowych skeczy, ale w pamięć zapada szczególnie fragment z rozbitym lustrem - gdy Groucho próbuje przechytrzyć swojego „sobowtóra”, udającego jego odbicie w lustrze (link). To jeden z pierwszych inteligentnych przykładów wykorzystujących motyw braci bliźniaków stanowiących lustrzane odbicie. Charakterystyczne wąsy Groucho, podobny wzrost obu braci i skłonność do szaleństwa pozwoliły im odegrać tę scenę w taki sposób, że jest ona zabawna i inspirująca. Gdy jednak cały film opowiada o bliźniaczo podobnych do siebie osobach nie wystarczy przebrać kogoś w te same ciuchy, by historia wyglądała wiarygodnie. Dzięki iluzji jaką można wytworzyć za pomocą montażu i efektów nie trzeba szukać w castingu prawdziwych bliźniaków lub sobowtórów - wystarczy zatrudnić jednego aktora, który odegra dwie postacie (lub nawet więcej).

Więzień królewski

The Prisoner of Zenda (1952 / 96 minut)
reżyseria: Richard Thorpe
scenariusz: John L. Balderston, Noel Langley na podst. powieści Anthony'ego Hope'a

Monarchia oraz intrygi związane z walką o władzę to ciekawe i często wykorzystywane tematy nawet w hollywoodzkich filmach, mimo że w Stanach Zjednoczonych nie było nigdy monarchii. Może właśnie dlatego dla Amerykanów taki temat wydawał się egzotyczny i atrakcyjny. Monarchia to ustrój, w którym władza jest często dziedziczona, więc walka o królewską koronę rozgrywa się pomiędzy braćmi, co też jest motywem chętnie wykorzystywanym przez filmowców. W dodatku taki temat jest też idealną okazją do wykorzystania pięknych, choć dla współczesnych widzów nieco dziwacznych, kostiumów oraz widowiskowej scenografii. Film Richarda Thorpe'a jest kolejną z wielu adaptacji Więźnia Zendy Anthony'ego Hope'a, ale jest to pierwsza wersja kolorowa. Scenarzysta John L. Balderston nie tylko zaadaptował książkę, ale również swój własny scenariusz do wersji z 1937 roku. Podobnie postąpił kompozytor Alfred Newman. Pod względem wizualnym ten film jednak wyróżnia się w porównaniu do poprzednich adaptacji.

Ostatnie polowanie

The Last Hunt (1956 / 108 minut)
scenariusz i reżyseria: Richard Brooks na podst. powieści Miltona Lotta

Ten film pokazuje, że podbój Dzikiego Zachodu związany był nie tylko z zabijaniem Indian, ale także z zabijaniem bizonów i handlem skórami. Dwóch traperów szuka pracowników do obrabiania skór bizonów. Zatrudniają dwóch ludzi: młodego, porywczego Indianina i starego, nieco szalonego wygę. W centrum uwagi są jednak traperzy, Sandy McKenzie i Charlie Gilson. Obaj są mniej więcej w tym samym wieku, ale wiele ich różni. Jeden jest doświadczonym myśliwym, który jest już zmęczony zabijaniem, drugi zaś wręcz przeciwnie - lubi zabijać nie tylko bizony, ale też Indian. Logiczne jest, że musi dojść do konfrontacji. Cały czas pomiędzy czwórką jeźdźców widoczne jest napięcie, które rośnie od momentu, gdy pojawia się indiańska dziewczyna z dzieckiem. Charlie zabił jej towarzyszy, kobietę oszczędził, by móc się z nią „zabawić”. Sandy przez dłuższy czas nie daje się sprowokować. Wolałby uciec z dziewczyną niż stoczyć pojedynek ze swoim rywalem.