10 najciekawszych męskich postaci

W zestawieniu dotyczącym postaci kobiecych większą część stanowiły bohaterki współczesne wykreowane przed kamerą na przestrzeni ostatnich 20 lat. Z mężczyznami sytuacja jest już nieco inna - tylko jeden bohater nowego wieku znalazł miejsce w moim rankingu. To oczywiście nie oznacza, że współczesne kino oferuje coraz mniej ciekawych ról dla facetów, ale i tak widać, że kobiety coraz częściej przejmują pałeczkę. Jeden z najbardziej kasowych reżyserów XXI wieku, Quentin Tarantino, umożliwił swoim bohaterkom dokonywać zemsty w bardziej spektakularny sposób niż czynił to niegdyś Charles Bronson. Twórca Kill Billa dał kobiecie miecz samurajski, Eastwood - rękawice bokserskie, Rodriguez - karabin zamiast nogi, a Verhoeven zgotował młodej Żydówce okropne przeżycia wojenne. Natomiast w nowym filmie o Hitchcocku to ponoć nie tytułowy bohater gra pierwsze skrzypce, ale jego żona Alma Reville.


Od początku istnienia kinematografii to jednak mężczyźni znajdowali się na pierwszym planie i to oni dostawali z reguły wyższe wynagrodzenie. W epoce kina niemego królowały komedie, a pionierem w tym gatunku był Francuz Max Linder. Symbolem komizmu tamtej epoki stali się Chaplin, Arbuckle, Lloyd i Keaton, a w pierwszych dekadach kina dźwiękowego - Laurel i Hardy, bracia Marx, Abbott i Costello. Lata 40. to czas żołnierzy walczących w II wojnie światowej oraz detektywów odwiedzających mroczne spelunki w serii czarnych kryminałów. W następnym dwudziestoleciu powstały najlepsze westerny z ich nieodłącznymi bohaterami: szeryfami, bandytami, łowcami nagród, kowbojami, kawalerzystami i Indianami. Japończycy również sięgnęli do własnej historii, przedstawiając swoich przodków - samurajów i roninów. Kolejne dekady to już rosnąca emancypacja kobiet, ale takie gatunki jak kino akcji, thriller, film gangsterski, wojenny i przygodowy zaczęły rozkwitać oferując ciekawe role głównie dla facetów. Interesujących bohaterów dostarcza literatura - wystarczy wspomnieć hrabiego Monte Christo, którego pewnie każdy aktor chciałby zagrać albo np. Hamleta, Sherlocka Holmesa, Robin Hooda, mistrza szpady o imieniu Zorro lub też polskiego awanturnika Andrzeja 'Babinicza' Kmicica.

10. Andy Dufresne (Tim Robbins, Skazani na Shawshank)

Przedsiębiorczy bankier, który zostaje niesłusznie posądzony o zabójstwo i skazany na dożywotni pobyt w więzieniu. Pozornie nie pasuje do świata morderców, gwałcicieli i degeneratów, ale jest sprytny, zaradny i cierpliwy, co pozwala mu przetrwać za kratkami. To, w jaki sposób rozprawia się z władzami więzienia godne jest podziwu. Ważną rolę w jego grze odgrywają ówczesne gwiazdy kina: Rita Hayworth, Marilyn Monroe i Raquel Welch, które symbolizują błyskawiczny upływ czasu - od lat 40. do 60.

9. Jason Bourne (Matt Damon, Tożsamość Bourne'a)

Chociaż Matt Damon nie jest idealnym odtwórcą tej roli to jednak Jason Bourne alias David Webb z pewnością zalicza się do najciekawszych bohaterów kina akcji. Człowiek czynu, który w zawrotnym tempie podróżuje niemal po całej Europie, by wyjaśnić tajemnicę własnej tożsamości i raz na zawsze rozliczyć się z przeszłością. To taki bohater, który wzbudza zaufanie, ale i zdradza także negatywne cechy charakteru: zapalczywość i wściekłą zawziętość, które tylko krok dzieli od morderstwa z zimną krwią.

8. Dersu Uzała (Maksim Munzuk, Dersu Uzała)

Kirgiski myśliwy, który zostaje przewodnikiem grupy rosyjskich badaczy i pomaga im przetrwać w syberyjskiej tajdze. Choć w trudnych warunkach radzi sobie doskonale, nie potrafi przystosować się do życia w cywilizacji. Obdarzony życiową mądrością i doświadczeniem, mający dobry kontakt z otaczającą przyrodą stary wyga popada z czasem w skomplikowany konflikt z naturą i upływającym nieubłaganie czasem. Nawet najbystrzejszy umysł i sokoli wzrok z upływem lat słabną i człowiek staje się bezużyteczny.

7. John Blackthorne (Richard Chamberlain, Szogun)

Angielski żeglarz, który swoją długą podróż po morzach i oceanach zakończył gdzieś na krańcu świata wśród rycerzy zwanych samurajami. Poznając ich kulturę, język i zwyczaje myśli o opuszczeniu wyspy, gdyż koniec podróży w tym barbarzyńskim kraju nie jest marzeniem takich „sokołów wędrownych” jak on. Ten bohater, bardziej znany z ekranów telewizyjnych niż kinowych, ma swoje źródło w rzeczywistości - angielski żeglarz i nawigator William Adams przeżył podobne przygody u progu wieku XVII.

6. Prof. Brett Fletcher (Gian Maria Volonté, Twarzą w twarz)

Nauczyciel historii opuszcza swoje bezpieczne gniazdko na Wschodzie i wyjeżdża na owiany złą sławą Dziki Zachód. W przeciwieństwie do Jamesa McKaya z Białego kanionu nie jest zdeklarowanym pacyfistą i bardzo szybko ulega fascynacji przemocą, przynależnością do gangu i planowaniem brawurowych napadów. Jego przejście na ciemną stronę kontrastuje z równie skomplikowaną postawą recydywisty (Tomas Milian), który przewartościowując swoje życie zaczyna myśleć o porzuceniu przestępczej działalności.

5. Thomas Edward Lawrence (Peter O'Toole, Lawrence z Arabii)

Brytyjski oficer, który dokonuje niezwykłych czynów: najpierw przeprawia się przez pustynię, po czym udaje mu się zjednoczyć arabskie plemiona do walki przeciwko Turkom. Agent wywiadu brytyjskiego, biorący czynny udział w kampanii na Bliskim Wschodzie. Człowiek o walecznym sercu, cechujący się wytrwałością, charyzmą i zdolnościami przywódczymi. Postać zasługująca na szczególną uwagę, godna poświęconego przez filmowców czasu i ogromnych nakładów finansowych.

4. Michael Corleone (Al Pacino, Ojciec chrzestny 1-3)

Syn szanowanego, pochodzącego z Sycylii, nowojorskiego bossa próbuje ułożyć sobie życie z dala od brudnych interesów rodziny. Zmęczył go udział w wojnie, więc spokój i bezpieczeństwo to jedyne, czego potrzebuje. Gdy jego ojciec pada ofiarą zamachu, zmuszony jest działać, by chronić swoją rodzinę. Jego opanowanie, dalekowzroczność i szybkość w podejmowaniu decyzji połączone z porywczym charakterem i bezwzględnością czynią z niego godnego następcę ojca. Nie przebierając w środkach tępi nieposłuszeństwo i zdradę, ale nadal przybywa mu coraz więcej wrogów.

3. Vito Andolini Corleone (Marlon Brando i Robert De Niro, Ojciec chrzestny 1-2)

Postać, która ewoluuje, ale w przeciwnym kierunku. Najpierw poznajemy go jako budzącego respekt, władającego twardą ręką „ojca chrzestnego”, który by chronić swoich synów nie chce mieszać się do handlu narkotykami. Twarda osobowość, która potrafi przetrwać zamach na swoje życie. W drugiej odsłonie Vito przedstawiony jest jako szukający zemsty młody imigrant, który nie ufając sądom, policji i prawnikom buduje fundamenty pod własną instytucję, rządzącą się własnymi prawami. Przemocą, sprytem i pewnością siebie zdobywa szacunek, władzę i pieniądze.

2. Dr Richard Kimble (Harrison Ford, Ścigany)

Cieszący się uznaniem chirurg poznaje paradoksy jakie rządzą systemem prawnym. Przedstawiciele prawa nie są w stanie zdemaskować mordercy jego żony, więc oskarżają go o zabójstwo i skazują na dożywocie mimo licznych wątpliwości i braku solidnych dowodów. Jednak Kimble otrzymuje szansę, by samemu schwytać przestępcę. Uciekając z więziennego transportu ścigany jest jak zwierzę - aby osiągnąć zamierzony cel musi przejść dramatyczną lekcję survivalu. To nie jest żaden Rambo, lecz zwykły człowiek postawiony w sytuacji ekstremalnej.

1. William Wallace (Mel Gibson, Braveheart - Waleczne serce)

Po skromnym debiucie reżyserskim Mel Gibson udowadnia, że także w epickim widowisku radzi sobie wybornie. Bohaterem godnym takiego monumentalnego spektaklu okazał się dzielny szkocki rebeliant, który wystąpił przeciwko angielskiej tyranii, krwią i żelazem walcząc o wolność narodu szkockiego. Człowiek ogarnięty miłosnym uczuciem z powodu bezwzględnej polityki angielskiego króla przemienił się w anioła zemsty i zgotował piekło dla swoich wrogów. Za osiągnięcie satysfakcji i walkę o wolność musiał zapłacić głową.

12 komentarze:

  1. Zabrało mi chociaż jednej aktorskiej kreacji Paula Newmana, który wg. mnie grywał mega interesujące charaktery - właściwie tworzył coś na kształt antybohatera z widocznymi słabościami, często ponoszącymi klęskę.

    No ale to Twój ranking więc nie powinnam się wtrącać ze swoimi typami. PS. Obawiam się, że mój osobisty ranking mógłby składać się wyłącznie z postaci Paula Newmana haha ... :>

    A Lawrence'a z Arabii mam zamiar obejrzeć - widziałam nawet kawałek, zdjęcia zrobiły na mnie ogromne wrażenia, a o samym bohaterze się nie wypowiadam, bo nie zdążyłam go poznać należycie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano zabrakło, może dlatego, że jest ich zbyt dużo i nie wiedziałem, którą wybrać :) Alkoholik w "Kotce", Indianin w "Hombre", nieugięty więzień w "Cool Hand Luke", bandyta w "Butchu Cassidy'm", złodziej wplątany w aferę szpiegowską w "Człowieku Mackintosha", oszust, który robi w ch*** niebezpiecznego gangstera w "Żądle", architekt w "Płonącym wieżowcu", bilardzista w "The Hustler" i "The Color of Money". I pewnie jeszcze by się coś znalazło. Świetny aktor, mający szczęście do dobrych ról, nie udał mu się jednak występ u Hitchcocka w "Rozdartej kurtynie".

      Usuń
    2. Stanowczo brakuje Newmana, ale mnie osobiście i Bogarta właściwie w którejkolwiek roli.

      Usuń
  2. Właściwie każdy wybitny aktor grał mężczyzn, którzy byli interesujący. Myślę, że równie dobrze moglibyśmy zrobić listę 100 takich postaci, a i tak zmuszeni bylibyśmy do pominięcia wielu filmowych bohaterów, którzy na takiej liście również powinni się znaleźć.
    Twój wybór jest ciekawy. Zaskoczyła mnie trochę obecność Dersu Uzały (cieszę się, że pamiętasz ten film) i prof. Fletchera (którego nie znam).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń





  3. U mnie to by wyglądało tak :

    10. Mr, Blond ( Michael Madsen ,, Wściekłe Psy'') - jego się nie
    da nie lubic :D

    9. Joe Gideon ( Roy Sheider ,, Cały Ten Zgiełk '' ) - śmierc
    nadchodzi, a on ... prosi ją do tańca.
    8. Mr. Dolarhyde ( Tom Noonan ,, Łowca'') - autentycznie się go
    boję.
    7. Harry Angel ( Mickey Rourke ,, Harry Angel'' ) - mój ulubieniec
    pośród tych, którzy zabrnęli za daleko.
    6. Alex ( Malcolm McDowell ,, Mechaniczna Pomarańcza'')
    - witalny psychopata-meloman z zasadami. Takich
    najbardziej mi w kinie obecnym brakuje.
    5. Henri Charriere ( Steve McQueen ,, Papillon'' ) - prawdziwego
    twardziela nie mogło zabraknąc.
    4. Kikuchiyo ( Toshiro Mifune ,, Siedmiu Samurajów'') - kozak i
    sowizdrzał, jakich mało.
    3. Dickie Greenleaf ( Jude Law ,, Utalentowany Pan Ripley'' )
    inteligentny, wyluzowany epikurejczyk,
    który jako biały w latach 50-tych kmini
    be-bop, dobrze się ubiera i śpiewa
    ,, Wannabe Americano'' po włosku.
    2. Tyler Durden ( Brad Pitt ,, Podziemny Krąg'') - ideał,
    ku któremu zdążac należy.
    1. Brian Sweeney Fitzgerald ( Klaus Kinski ,,Fitzcarraldo'') - pasjonat, który
    ruszył z motyką na słońce i chociaż przegrał, to
    po drodze zaliczył dryfta, o jakim się
    najstarszym sytuacjonistom nie śniło.











    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Charriere'a i Kikuchiyo rozważałem, lubię te postacie i te filmy, i na pewno znalazłyby się u mnie w pierwszej dwudziestce.

      Usuń
  4. Myślę, że stworzenie tego rankingu było o wiele trudniejsze niż tego z postaciami kobiecymi. W sumie tak jak pisze Logos, każdy wybitny aktor grał znakomite męskie postaci, wobec czego wybranie tylko dziesiątki to zadanie karkołomne. Sądzę, że sam, w tej chwili, chyba nie potrafiłbym stworzyć takiego zestawienia.

    A co do tego rankingu to bez dwóch zdań są tu niemal same postaci kultowe. Że znajdzie się tu Vito Corleone to byłem pewien, gdy tylko zobaczyłem tytuł posta:) Do tego całego grona znakomitych bohaterów, osobiście nie pasuje mi chyba tylko Bourne, któremu z pewnością trudno cokolwiek ujmować, ale też nigdy ten bohater nie zachwycił mnie na tyle, by znalazł się w 10 najciekawszych postaci męskich.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. nie ma możliwości zrobić takiego zestawienia... ale przy tym braku możliwości poradziłeś sobie nieźle ;-). Ja bym dorzucił Bonda (zwłaszcza starego - moze Moora, może Connerego), Brudnego Harrego i... stu innych. Ale nie o to chodzi, liczy się, że Twoja lista ma ręce i nogi, mogę się pod nią podpisać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Starałem się unikać postaci, granych przez wielu aktorów, dlatego nie ma Bonda, hrabiego Monte Christo, Philipa Marlowe'a i paru innych. Tak jakoś dziwnie wyszło, że w pierwszej piątce jest aż czterech laureatów Oscara za najlepszy film. No ale co zrobić - lubię te filmy i postacie, więc chciałem je wyróżnić. W wersji roboczej był jeszcze Maximus z "Gladiatora" a nawet John Rambo, ale po namyśle jednak ich usunąłem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy ranking. Po prawdzie, nie znam wszystkich przedstawionych przez Ciebie postaci. Z kolei podzielam opinię dotyczącą Andy'ego. Ostatnio nawet myślałam o tym filmie - by go ponownie obejrzeć. Leci obserwacja, pozdrawiamy. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj wielu z tych filmów nie widziałam, jednak 1 miejsce dałabym takie samo - mało który mężczyzna na ekranie wzbudził we mnie tyle emocji. Jak pisała Blanche, dorzuciłabym Paula Newmana. Ach, uwielbiam Vito Corleone zarówno Brando jak i De Niro.

    OdpowiedzUsuń
  9. ... a z ,,Szoguna'', to moim niezrównanym faworytem jest pan Yabu Kasagi - to jest prawdziwy człowiek epoki ! Muszę w końcu książkę przeczytac, tam ta postac jest podobno znacznie rozbudowana.
    Clavella czytałem tylko ,,Króla Szczurów'' - super git, film też widziałem, ale daleko mu do bogactwa powieści. ,,TaiPana'' (tylko)
    oglądalem, nawet OK ; ojciec z synem-skurwysynem - boskie zbójeckie mordy, casting na medal. No i zawsze lubiłem Bryanta Browna.

    OdpowiedzUsuń