Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kad Merad. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kad Merad. Pokaż wszystkie posty

Supercondriaque, czyli Superkomedia

Przychodzi facet do lekarza (pl) / Supercondriaque (fr)
(2014 / 107 minut)
scenariusz i reżyseria: Dany Boon

Francuski tytuł filmu (Przychodzi facet do lekarza) jest kompletnie nietrafiony i pozbawiony inwencji. Supercondriaque to coś więcej niż dowcip o lekarzu i pacjencie. To kilka filmów w jednym: komedia pomyłek, rom-com, buddy movie, sensacja, a nawet pastisz filmów więziennych. Trochę tu błyskotliwego komediodramatu, trochę slapsticku, ale najwięcej jest błazenady w wykonaniu Dany'ego Boona, obecnie najlepszego komika na świecie, godnego następcy Louisa de Funèsa. W cenie jednego biletu do kina wielbiciele francuskiej komedii otrzymują znacznie więcej niż oczekiwali. Film przepełniony jest fantastycznymi pomysłami, które nieprędko wpadną w otchłań zapomnienia. Tymi pomysłami można by obdzielić wiele filmów gdyby nie to, że są one podporządkowane fabule, a nie dodane ot tak sobie.

22 kule

inny tytuł: Nieśmiertelny (L'immortel, 2010 / 117 minut)
reżyseria: Richard Berry
scenariusz: Richard Berry, Matthieu Delaporte, Alexandre de La Patellière na podst. powieści Franza Oliviera Giesberta

„Nie wyprzesz się przeszłości, masz krew na rękach i nigdy jej nie zmyjesz, bo zostaniesz tym, kim jesteś - bandytą, który złamał zasady”. W taki sposób dość trafnie został scharakteryzowany główny bohater tego filmu, grany przez Jeana Reno. Bo mimo pozornego chaosu i brudu w mafijnym świecie też istnieją jakieś zasady, których nieprzestrzeganie spowoduje, że przeleje się ludzka krew. Jean Reno rolą gangstera Charly'ego Matteï powraca do klimatów, jakie uczyniły go gwiazdą, gdyż Matteï jest podobny do Leona zawodowca, podobnie jak on jest samotnikiem i zabójcą z zasadami. A jakie ma zasady doskonale podsumowano w jednej scenie, w której jeden z gangsterów mówi do niego: „Kradniesz, ale nie tykasz się dragów, mścisz się, ale nie na rodzinach, strzelasz, ale nie do gliniarzy, a przecież zło jest jedno, jest w nas i musimy je zaakceptować”. Dialogi to jeden z wielu atutów tego znakomitego francuskiego kryminału.

Jeszcze dalej niż Północ

Bienvenue chez les Ch'tis (2008 / 106 minut)
reżyseria: Dany Boon
scenariusz: Alexandre Charlot, Dany Boon, Franck Magnier

No i znalazłem kolejny dowód na to, że najlepsze komedie robią Francuzi. Dany Boon, który jest nie tylko reżyserem, ale również współscenarzystą i odtwórcą jednej z głównych ról, stworzył znakomitą komedię obyczajową, która łączy w sobie elementy kina kumpelskiego (buddy movie), komedii romantycznej i filmu obyczajowego o zderzeniu kultury Południowców z mieszkańcami dalekiej Północy. Główny bohater, by zdobyć dobrą posadę dopuszcza się oszustwa i za karę zostaje naczelnikiem poczty w miasteczku Bergues na północy Francji. Wiadomo, że każdy wolałby mieszkać i pracować na Lazurowym Wybrzeżu - tam jest pięknie, ciepło, kolorowo, urokliwie, po prostu wspaniale. Na północy Francji nie ma takiego pięknego miejsca, a wady tego regionu są jeszcze bardziej wyolbrzymiane przez ludzi - Bergues jawi się jako kraina zimna, pozbawiona uroku, nieprzyjazna. Okazuje się, że taka nieprzyjazna kraina istnieje tylko w wyobraźni zacofanych mieszkańców - ignorantów, którzy krytykują wszystko, co jest dla nich obce i odległe. Prawda okazuje się inna niż ktokolwiek by przypuszczał. Klimat tego miejsca jak i język są może inne niż w pozostałej części kraju, ale ludzie są tacy sami, mają takie same problemy i marzenia, mają wady i zalety, w razie niepowodzeń sięgają po alkohol, zaś w czasie spotkań ze znajomymi okazują się towarzyscy i sympatyczni.